poniedziałek, 7 czerwca 2010

Boston na 1:1 - czyli zwycięstwo zespołu !!

11 remisów i 22 zmiany prowadzenia ... te statystyki chyba najlepiej obrazują przede wszystkim 4 kwartę drugiego starcia pomiędzy Boston Celtics, a Los Angeles Lakers - wygranego przez gości 103-94. Jest to pierwsza porażka Lakers w Staples Center w tegorocznych Play-Off. 
 

Początek meczu to energiczny start zawodników z Miasta Aniołów, którzy małą serią 7-0 w pierwsze półtora minuty gry narzucili własne tempo przeciwnikom. Jednak Boston konsekwentnym szukaniem łatwych punktów po kontrach zdołał wyjść wyraźnie na prowadzenie, głównie za sprawę niewiarygodnie dysponowanego R. Allen, który zdobywając 32pkt (27 do przerwy) głównie rzutami za 3pkt (8-11 !!!! WHAT THE F ...) pobił rekord Finałów NBA w ilości celnych rzutów z linii 7,24 m.


  Przełom II i III kwarty to serial punktowy ze strony Lakers 16-2 (3 min 45 sec), który sprawił iż losy meczu toczyły się do samego końca. Początek IV to konsekwentna gra obu drużyn punkt za punkt. Dopiero ostatnie 2 minuty i run ze strony Celtów 11-0, sprawił iż kwestia zwycięstwa stała się tylko formalnością. Perfekcyjnie zachowanie w obronie Rajona Rondo w samej końcówce (blok na D. Fisher, przechwyt na K. Bryant), przypieczętowało jego wspaniały występ zakończony triple-double (19pkt, 12 reb w tym 4 off, 10 ast).

 Efektywność ofensywna LA nie była już tak dobra jak w I meczu, głównymi "strzelbami" okazali się być najwyżsi na parkiecie A. Bynum (21pkt, 6 reb, 7 blk !!) i P. Gasol (24pkt, 8 reb, 6 blk !!!), a sam Kobe(21pkt, 40% FG, 5 TO) dzięki wspaniałej obronie ze strony głównie R. Allena, przez cały mecz borykał się z faulami (5 w całym meczu).

Kluczem do zwycięstwa okazała się być przede wszystkim wspaniała predyspozycja Rondo, dzięki któremu R. Allan mógł wykończyć tak wiele akcji. Również walka na tablicach okazała się być decydująca, zwłaszcza w samej końcówce gdy każde posiadanie piłki było na wagę - kto wie może nawet mistrzostwa !!Ale żeby o tym mówić jest jeszcze chyba za wcześnie. Na rozstrzygnięcie tej serii miejmy nadzieje, że będziemy musieli czekać aż do 17 czerwca (ewentualny ostatni 7 mecz)!! I małe przypomnienie z historii - Lakers poprzednio 6 krotnie w finałach z Bostonem wygrywali pierwszy mecz, jednak mimo to aż 3 z tych serii przegrali.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz