poniedziałek, 5 lipca 2010

Celtics szukają wzmocnienia na kolejny sezon

Boston Celtics, którzy w tym sezonie doszli dość niespodziewanie do Finałów NBA, w których ulegli Los Angeles Lakers 4-3 - poszukują kolejnego wzmocnienia przed kolejnym sezonem. Aktualnie na ich celowniku znaleźli się Leonardo Barbosa i Rudy Fernandez.

  Mimo planowanego odpoczynku od trenowania, na ławkę Celtów postanowił wrócić w kolejnym sezonie Doc Rivers. W jego ślady poszedł „chwilowy” wolny agent, czyli Paul Pierce, który podpisał nowy kontrakt na kolejne 4 lata gry w klubie ze stanu Massachusetts. Pod wielkim znakiem zapytania stoi sytuacją R. Allena, który według plotek jest bliski przejścia do Miami Heat, bądź innego klubu planującego wzbogacić się o któregoś z czołowych „Free Agents” tego sezonu. Również R. Wallace nie jest pewien czy wystąpi w „zielonych” barwach w kolejnym roku, wg doniesień jest bardzo bliski zakończenia zawodowej kariery z przyczyn zdrowotnych. I to właśnie były „Bad Boys” miałby być kluczem do ściągnięcia jednego z dwójki obrońców, Barbosy albo Fernandeza.

Barbosa, który w minionym sezonie w Phoenix Suns notował średnio 9.5 pkt, w zaledwie 17.9 min, pasowałoby doskonale do wymiany za Rasheeda. Wbrew pozorom drużyna z Arizony nie straciła by tak wiele, gdyż dzięki rezygnacji z ostatnich lat gry zapisanych w kontrakcie Sheeda, zyskali by blisko 6,3 mln wolnej przestrzeni w Salary Cap.

Jednak Fernandez mógłby dużo bardziej pasować Celtics. Ten 25 letni Hiszpan, w minionym sezonie zaliczał 8,1 pkt i 2 ast w zaledwie 23,2 min. Jest bardzo spragniony gry, po bardzo dobrym sezonie debiutanckim. Rzekomo planuję przenieść się ponownie do Europy, jeżeli jego rola w którejkolwiek z drużyn NBA nie zmieni się na tyle ile on oczekuję.

W ramach wypełnienia luki podkoszowej, która może powstać po tym lecie w szeregach Cetlów – podczas Summer League zakontraktowany został Semih Erden (60 nr Draftu z 2008r.), Turek występujący w minionym sezonie w Fenerbahce Ulker.  Jednocześnie rozwiało to wszelkie plotki, o ściągnięciu do klubu byłego centra Chicago Bulls – Brada Millera.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz