poniedziałek, 19 lipca 2010

John Wall zachwycił w Las Vegas

Zakończyła się właśnie edycja Summer League w Las Vegas. Oczy większości szkoleniowców i ekspertów zwrócone były zwłaszcza na graczy, którzy raptem miesiąc temu zostali wybrani z czołowymi numerami w Drafcie. Była to dla nich wspaniała okazja aby pokazać swoje rzeczywiste umiejętności, zestawiając je z innymi zawodnikami, chcącymi dostać się "tylnymi" drzwiami do NBA.

Bez większego zaskoczenia najlepiej zaprezentował się John Wall, debiutant z Washington Wizards. Był on zdecydowanym liderem zarówno w zdobyczach punktowych (średnio 23,5), jak i w asystach (7,8). Dwukrotnie zakończył mecz z double-double, a występem przeciwko NO Hornets - w którym zdobył 31pkt, zamknął usta wszystkich krytyków, udowadniając iż poziom jego umiejętności zdecydowania pasuję do NBA. W kolejnym meczu nie został wystawiony do rotacji "Czarodziei".

Sporą niespodzianką mógł być występ DeMarcusa Cousina, (5 nr. Draftu, Sacramento Kings), wybranego nawet przez analityków NBA - Rookie of the Month (miesiąc Lipiec). Nagroda została przyznana zdecydowanie za szybko, gdyż w swoim ostatnim meczy debiutant Kings zdobył zaledwie 6 pkt i 6 reb, przy fatalnej skuteczności 1-12 FG. Nie może jednak całkowicie przysłonić to jego postawy w poprzednich spotkaniach, w których całkowicie dominował w strefie podkoszowej - będąc liderem w zbiórkach (9,8), dodatkowo zdobywając 14,5 pkt na mecz. Czterokrotnie mógł pochwalić się podwójną zdobyczą (w punktach i zbiórkach), zaliczając najlepszy występ przeciwko Minnesota Timberwolves (22pkt, 12 reb, 5 ast, 4 stl)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz