środa, 25 sierpnia 2010

OverTime (3): Historia Rajona Rondo - czyli jak powstała gwiazda!! Część I


Rajon Rondo, aktualnie czołowy rozgrywający najlepszej koszykarskiej ligi świata - NBA. Jeszcze niedawno był mało zauważalnym graczem, przez większość spędzonego  na ławce rezerwowej czasu przyglądał się poczynaniom kolegów. Jednak dzięki wielkiej determinacji i woli walki zdołał ofiarować wiele przyjemności i pokus, by w pełni poświęcić się szlifowaniu własnego talentu, który z sezonu na sezon staję się coraz wartościowszym "diamentem". 

A wszystko rozpoczęło się niewinnie na peryferiach Kentucky, gdzie życie nie należało do łatwych. Handel narkotykami, walki gangów - to była codzienność w tych rejonach. Większość Afro-amerykanów wychowujących się w tamtych okolicach albo kończyła za kratkami, albo nie dożywała 25 lat. Rajon Rondo wybrał jednak dobrą drogę. Dzięki właściwym decyzją zdołał zmienić bieg własnej historii, spisując nowy rozdział w sportowej historii Kentucky.

Jedyny kosz w okolicy znajdował się na tyłach domu Amber Rondo, matki Rajono. Zakupiła go dzięki ciężko zarobionym pieniądzom na plantacji tytoniu, wszystko tylko dlatego, by uchronić swoich synów od otaczającego zła, stwarzając im dodatkowe możliwość spędzenia wolnego czasu. Jak wspomina starszy brata RR, Will - "Wszystkie dzieciaki z okolicy zbiegali się do nas na podwórko by całymi dniami grać w koszykówkę. Rajon był tak zawzięty, że nigdy nie pozwolił nikomu odejść dopóki z nim nie wygrał". 

Sport od dzieciństwa był jego pasją. W szkole trenował futbol amerykański, baseball i koszykówkę. Największą miłością pajał jednak do... futbolu. Jego skromna postura nie pozwalała mu w pełni cieszyć się tym sportem. Dysponował jednak ponadprzeciętną zręcznością i szybkością. I właśnie te atuty, oraz wspaniały instynkt strzelecki sprawiły, że Doug Bibby, licealny trener koszykówki postanowił zrobić z niego najlepszego zawodnika jakim kiedykolwiek dysponował. Mimo, iż zarówno na boisku, jak i poza nim obydwoje wspaniale się dogadywali i rozumieli, Rajon nie był nadal przekonany do tego sportu, wciąż marzył o karierze futbolisty. Wszystko zmieniło się dnia kiedy to Doug poprosił swojego brata, Mike - zawodnika NBA, by ten pokazał młodemu graczowi jak wygląda gwiazdorskie życie. I właśnie to okazało się mieć kluczowy wpływ na przyszłość Rajona Rondo.


Cześć II, ukazująca poczynania Rajona Rondo na koszykarskich boiskach zostanie opublikowane już niedługo !!

3 komentarze:

  1. Trafiłeś w moje gusta, czekam na pt.2.:]

    OdpowiedzUsuń
  2. Mega tekścik. Szukałem tego wszędzie i nigdzie nie mogłem znaleźć nic porządnego o Rondo. Jedynie jakieś krótkie info o nim. Oby jak najwięcej rzeczy o RR na tym blogu !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Miło się czyta takie historie gdzie kolejnemu afroamerykanowi udało się wyrwać z tych dzielnic nędzy gdzie nie ma żadnych perspektyw. Do głowy by mi nie przyszło to ,że chciał zostać footbolistą :). Ciekawych rzeczy można się dowiedzieć .

    OdpowiedzUsuń