I.Stabilizator stawu skokowego - akurat to nie powinno być wielkim zaskoczeniem. Kostki koszykarzy są jednymi z najbardziej zagrożonych stawów. Podczas częstych upadków, tym bardziej tych niekontrolowanych- zagrożenie kontuzją jest bardzo wielkie.
II. Ochraniacz pleców i kręgosłupa - z każdym kolejnym sezonem, NBA staję się ligą coraz bardziej atletyczną. W każdej akcji można zauważyć jak wiele siły jest wkładanej w walkę o pozycję. Rozpychanie łokciami, różnego rodzaju "brudne" zagrania których nie widzi sędzia są tam codziennością. Dlatego też dodatkowe wzmocnienie klatki piersiowej jest tak bardzo istotny, w końcu z połamanymi żebrami już tak łatwo by się nie grało.
III. Stabilizator kolana - bez wątpienia kolano jest tym fragmentem "koszykarskiego ciała" które najczęściej powoduję zakończenie kariery. Wbrew pozorom częściej jest to spowodowane zbyt wielkim przeciążeniem stawów co jest skutkiem ponadprzeciętnego wzrostu, jednak nawet najbanalniej wyglądający upadek może doprowadzić do uszczerbku, który będzie stawiał dalszą karierę na wysokim poziomie pod wielkim znakiem zapytania.
IV. Spodnie ochraniające - wbrew wszelkim podejrzeniom pod spodenkami koszykarzy nie chowają się tylko i wyłącznie bokserki. Zabezpieczenie uda dodatkowymi wspomnionymi spodenkami staję się od niedawno wręcz obowiązkowym elementem stroju koszykarskiego. Podczas częstych przepychanek bardzo łatwo o stłuczenie mięśni ud, które może wyeliminować zawodnika z kolejnego meczu.
V. Ochraniacz na zęby - obowiązkowy atrybut każdego zawodowca biegającego po parkietach NBA. Nawet niewielki niekontrolowany ruch przeciwnika, mógłby pozbawić koszykarza uzębienia. I gdyby nie ten "wynalazek" większość ówczesnych gwiazd z za oceanu nie uśmiechała by się już tak często do zdjęć.
VI. Ochraniacz na łokieć - kolejne miejsce zagrożone głównie podczas upadków i przepychanek, a wiec łokieć. Może nie tak często używany ale jednak z każdym sezonem ten stabilizator staję się coraz bardziej "popularny".
Bardzo nieprzyjemny interfejs graficzny i tekstwoy, czerwony kolor w takim zestawieniu bardzo "gryzie" po oczach. Artykuły tłumaczone z innych amerykańskich stron. Dużo pracy przed tobą ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jan